JAK ZORGANIZOWAĆ OBJAZDÓWKĘ PO WŁOSZECH BEZ WYNAJMU SAMOCHODU?

Włochy to państwo, które ma szczególne miejsce w moim sercu. Uwielbiam ich język, kuchnię, architekturę i mam wrażenie, że swoim charakterem bardzo do nich pasuję. Zakochałam się w Italii podczas gimnazjalnej wycieczki w ramach zielonej szkoły prawie 15 lat temu, a każda kolejna wizyta w tym państwie tylko utwierdza mnie w przekonaniu, że we Włoszech czuję się jak u siebie. Właśnie dlatego staram się jak najczęściej wracać do Italii, by odkrywać kolejne miejsca na jej mapach. Jak organizuję swoje wyjazdy? O tym poniżej.

Ostatnio linie lotnicze wręcz rozpieszczają nas ilością połączeń z Włochami, niemal codziennie widzę informacje o kolejnych tanich lotach do tego przepięknego kraju. Aż chciałoby się wsiąść w samolot i zamienić te szare, polskie, często deszczowe przedwiośnie na słoneczną, włoską pogodę. Bardzo żałuję, że nie mam elastycznego grafiku w pracy, by móc tak z dnia na dzień wyruszyć do Włoch… Ale jeśli Wy macie taką możliwość, to śmiało korzystajcie! Zwłaszcza, że dziś podpowiem Wam, jak zorganizować objazdówkę po Włoszech bez konieczności wynajmu samochodu.

WŁOCHY Z POLSKI – SKĄD LECIEĆ?

Najszybszą formą dostania się do Włoch są loty. Z Polski znajdziecie całkiem sporo połączeń do przeróżnych, włoskich miast (stan na kwiecień 2022):

• Gdańsk – Mediolan-Bergamo, Piza, Wenecja Marco Polo (Ryanair); Mediolan-Bergamo (WizzAir);
• Katowice – Alghero, Bolonia, Katania, Mediolan-Bergamo, Trapani, Wenecja Marco Polo (Ryanair); Alghero, Katania, Mediolan-Bergamo, Neapol, Rzym-Ciampino, Rzym-Fumicino (WizzAir);
• Kraków – Ankona, Bari, Bolonia, Cagliari, Katania, Lamezia, Neapol, Mediolan-Bergamo, Palermo, Pescara, Piza, Rimini, Rzym-Ciampino, Turyn, Wenecja-Treviso (Ryanair); Bari, Katania, Mediolan-Malpensa, Rzym-Ciampino, Rzym-Fumicino (WizzAir);
• Poznań – Cagliari, Mediolan-Bergamo, Rzym-Ciampino, Wenecja-Treviso (Ryanair);
• Warszawa-Modlin – Bari, Bolonia, Cagliari, Katania, Mediolan-Bergamo, Neapol, Pescara, Piza, Rimini, Rzym-Ciampino, Trapani, Wenecja-Treviso (Ryanair);
• Warszawa-Okęcie – Alghero, Bari, Bolonia, Katania, Mediolan-Bergamo, Neapol, Olbia, Rzym-Ciampino, Rzym-Fumicino, Turyn, Werona (WizzAir);
• Wrocław – Bolonia, Mediolan-Bergamo, Palermo, Piza, Rzym-Ciampino, Wenecja-Treviso (Ryanair); Bari (WizzAir).

Niezależnie, który kierunek wybierzecie, z pewnością będzie to niezapomniana przygoda! A o tym, jak szukać tanich lotów, pisałam w tym wpisie. Warto też pamiętać, że najtańsze bilety są na loty z bagażem podręcznym – tu mój poradnik, jak się spakować w bagaż podręczny tanich linii lotniczych.

WŁOCHY – PRZEMIESZCZANIE SIĘ PO KRAJU

Dolecieliście na miejsce i co dalej? Oczywiście, wszystko zależy od Waszych preferencji podróżniczych oraz możliwości czasowych. Można zostać w miejscu przylotu, ale można też wybrać się na wycieczkę do okolicznych miejscowości lub… zorganizować wyjazd do kilku miast. Włochy bowiem mają to do siebie, że niemal każde miejsce ma coś ciekawego do zaoferowania. Ja sama chcę zwiedzić je w całości i mam nadzieję, że mi się to uda. Na razie eksplorowałam północne części kraju, teraz mam zamiar stopniowo schodzić na południe.

Zobacz również: TRAVEL BUCKET LIST – MOJE PODRÓŻNICZE MARZENIA

Najlepszym wyborem do zobaczenia wielu miejsc podczas jednej wizyty są tzw. objazdówki. Moim zdaniem Włochy to jedno z lepszych, europejskich państw do zorganizowania swojego tripu właśnie w ten sposób. Oczywiście, najbardziej oczywistym i komfortowym wyborem do realizacji takiego planu zdaje się być wynajem auta. Co jednak, jeśli nie chcemy wynajmować samochodu?

Wtedy pozostaje nam komunikacja publiczna.

MOJE OBJAZDÓWKI PO WŁOSZECH – KOSZTORYS

Dwukrotnie podróżowałam po Włoszech transportem publicznym. Za pierwszym razem w 2018 roku, ówczesna trasa obejmowała: Bergamo – Brescię – Weronę – Wenecję – Bolonię – Bergamo. Loty kupiłam za 78 zł w dwie strony (+ 80 zł Priority); razem 158 zł. Lot do miałyśmy we wtorek rano. Zaraz po przylocie i przetransportowaniu się z lotniska do centrum Bergamo, ruszyłyśmy dalej do Werony, zatrzymując się na pół dnia w Brescii. Z Werony kolejnego dnia późnym popołudniem udałyśmy się do Wenecji, stamtąd do Bolonii, a na zakończenie tego tripu spędziłyśmy cały dzień w Bergamo, zwłaszcza, że lot powrotny był dopiero o 19:30. Tym sposobem spędziłyśmy 5 dni w północnych Włoszech i każdy z nich w innym miejscu. Za wszystkie przejazdy przez Włochy zapłaciłyśmy wtedy 38,50 Euro za osobę.

Drugi raz miał miejsce w 2021 roku, ówczesna trasa to: Bolonia – Florencja – Piza – Genua – Bergamo (z przesiadką w Mediolanie). Za loty na trasie Katowice-Bolonia, Bergamo-Kraków zapłaciłam 161 zł od osoby. Po Włoszech poruszałyśmy się głównie pociągami regionalnymi, raz InterCity i raz autobusem. Wszystkie bilety wyniosły nas 220 zł od osoby. Mogło być taniej, ale potrzebowałyśmy biletów na konkretny termin, a na komunikację zaoszczędziłybyśmy, gdybyśmy biletów nie kupowały przez Omio (prowizja). Mądry Polak po szkodzie – na przyszłość tych błędów już nie popełnię.

Chyba nikomu nie muszę przypominać, że na przestrzeni ostatnich lat wszystko mocno zdrożało, stąd też większe koszty podróży. Duży wpływ na ceny biletów ma również aktualny kurs euro. Mimo wszystko odnoszę wrażenie, że podróżowanie komunikacją publiczną jest tańsze niż wynajem auta i nie na tyle uciążliwe, by ten wynajem był konieczny. Dlatego kolejną taką podróż po Włoszech również odbędę ichnią komunikacją publiczną.

WŁOCHY – OBJAZDÓWKA PO KRAJU TRANSPORTEM PUBLICZNYM

Bazując na moim doświadczeniu w organizacji włoskich objazdówek – najlepszą opcją na podróże po Italii są koleje. Siatka połączeń między miastami jest naprawdę bardzo dobrze rozbudowana, połączenia międzymiastowe są częste, a włoskie koleje są wygodne i komfortowe. Nie zdarzyło mi się opóźnienie – ani na trasie, na której podróżowałam, ani nie przypominam sobie wielkich opóźnień na tablicach odjazdów na dworcach, na których byłam. Także, gdy podróżowałam z kilkunasto-minutową przesiadką, wszystko odbyło się bezproblemowo.

Włochy, podobnie jak Polska, dysponują kilkoma kolejowymi przewoźnikami, jednak głównym włoskim przewoźnikiem jest Trenitalia. To właśnie ich pociągi obsługują najwięcej krajowych tras. Oprócz niego po włoskich torach jeżdżą także pociągi Italo, Trenord oraz kilku małych przewoźników w regionach Apulii, czy Emilii Romanii. Italo obsługuje głównie trasy szybkiej kolei (a konkretnie ich część – na północy kraju oraz Rzym, Neapol, Salerno), natomiast Trenord to przewoźnik regionu Lombardia (na szczęście jego bilety kupimy również na stronie Trenitalia).

We Włoszech wyróżniamy kilka typów pociągów:

• InterCity (IC) – pociągi łączące duże i średnie miasta. Włoskie IC jest bardzo podobne do polskich pociągów spod tego szyldu. Na trasach można tu spotkać zarówno składy z przedziałami, jak i te bezprzedziałowe, mniej lub bardziej zaawansowane technicznie. W InterCity wymagana jest wcześniejsza rezerwacja miejsc, bilety kupujemy na konkretną godzinę.
• Frecce (MV) – koleje szybkich prędkości, obsługujące połączenia między dużymi miastami. To najdroższy typ pociągów, jaki spotkacie we Włoszech (bilety mogą być nawet dwa razy droższe od tych na InterCity!). Wymagana jest wcześniejsza rezerwacja miejsca, bilet kupujemy na konkretną godzinę. Ich składy osiągają prędkość do 300 km/h, chociaż gdyby pozwoliła na to infrastruktura, byłyby jeszcze szybsze.
  • W Frecce wyróżniamy 3 typy pociągów: Frecciarossa, Frecciargento i Frecciabianca, które mimo przecinających się tras, różnią się od siebie prędkością i zaawansowaniem technicznym. Wszystkie trzy można spotkać na rozkładzie głównie w północnych rejonach Włoch.
• Italo (MTV) – to również koleje szybkich prędkości, obsługiwane jednak przez przewoźnika Italo. Bilety kupujemy z wyprzedzeniem, z rezerwacją miejsca na konkretną godzinę.
• Pociągi regionalne (R, RV) – najtańsze pociągi we Włoszech, które w sezonie mogą być przepełnione. Nie ma w nich gwarancji miejsca, czasem więc trzeba stać przez całą podróż. Bilet kupowany w kasie można wykorzystać do północy danego dnia (jeśli kupujecie go przez Internet, czas ten jest krótszy).

WŁOCHY TRANSPORTEM PUBLICZNYM – NA CO ZWRÓCIĆ UWAGĘ?

1. Bilet na pociąg regionalny kupiony w kasie lub w automacie biletowym na dworcu musi zostać skasowany przed wejściem do pociągu. Miejsce do skasowania jest oznaczone słowem „Validata”.
2. Przed podróżą warto wcześniej sprawdzić, jak nazywa się centralny dworzec w miejscu, do którego się udajemy, bowiem niekoniecznie musi mieć w nazwie człon Centrale. Np. W Wenecji dworzec na głównej wyspie to Santa Lucia, a we Florencji – Santa Maria Novella.
3. Na pociągi regionalne cena biletów jest stała, więc nawet jeśli kupicie go z dnia na dzień, to nie przepłacicie. Za to jeśli planujecie podróż pociągiem InterCity lub Frecce, warto kupić bilety online z dużym wyprzedzeniem. To pozwoli Wam na sporą oszczędność, bowiem bilety kupowane wcześniej potrafią być nawet dwukrotnie niższe niż te kupowane na ostatnią chwilę.
4. Warto też spisać sobie numer pociągu, na który mamy zakupiony bilet. Włoskie dworce potrafią mieć nawet 20 peronów, a w tej samej godzinie na podobnej trasie może odjeżdżać kilka różnych pociągów. Jeśli znamy numer pociągu, którym mamy podróżować, będzie nam o wiele łatwiej wsiąść do tego właściwego.
5. Dobrze też znać nazwy miejscowości po włosku. Może się to przydać nie tylko na stacjach, ale i gdy będziemy kupować bilety na oficjalnej stronie Trenitalia.

JAK ZORGANIZOWAĆ OBJAZDÓWKĘ PO WŁOSZECH? – PRZYDATNE STRONY I APLIKACJE

Ja przy organizacji takiego tripu korzystam głównie z Map Google, nie są mi do tego potrzebne żadne dodatkowe aplikacje. To tam sprawdzam, jakie miejscowości są niedaleko mojego punktu A i w ten sposób opracowuję potencjalną trasę. Później sprawdzam jedynie, czy dany pomysł ma sens: Czy są dobre połączenia na danej trasie, ile ich jest i w jakiej cenie. W tym najbardziej pomaga mi strona Omio.pl.

1. Omio.pl pokazuje połączenia pociągów i autobusów na wpisanej przez nas trasie wraz z cenami, dzięki czemu możecie wybrać najdogodniejszą godzinę dla swojej podróży oraz najtańszego przewoźnika. Nie zawsze pociąg jest najtańszy i najbardziej komfortowy, mi dzięki Omio udało się dorwać bilety za 5 euro na Marinobus, na trasie Bolonia-Bergamo.
2. Polecam Wam jednak kupowanie biletów na oficjalnych stronach przewoźników, bowiem Omio lubi doliczać prowizję, jeśli kupimy bilet za ich pośrednictwem. Przekonałam się o tym podczas ostatniego tripu po Włoszech. Dlatego w przypadku kolei rekomenduje oficjalną stronę Trenitalia (warto pamiętać, że mimo dostępnego języka angielskiego, w wyszukiwarkę wpisujemy włoskie nazwy miejscowości) lub stronę ItaliaRail. Ta druga to adres internetowy włoskiej agencji turystycznej, gdzie bez problemów można wpisywać nazwy włoskich miejscowości po angielsku. Co istotne – jeśli kupujemy bilety za pośrednictwem ItaliaRail dla większej liczby osób, może nas to wynieść mniej niż gdybyśmy kupowali na stronie Trenitalia. A pamiętajcie, że każda taka nawet niewielka oszczędność to dodatkowa porcja gelato albo kolejny kawałek pizzy 🙂
3. Wszystkie pociągi można śledzić na stronie Viaggiatreno – znajdziecie tam całą siatkę krajowych połączeń, a także możecie sprawdzić ewentualne opóźnienia pociągów. Uprzedzam jednak, że na urządzeniach mobilnych strona może działać w zwolnionym tempie.

To kiedy wsiadacie w samolot do Włoch? Mam nadzieję, że ten wpis okazał się przydatny i że zachęcił Was do podróżowania po Włoszech transportem publicznym.

ZAOBSERWUJ I BĄDŹ ZE MNĄ NA BIEŻĄCO:

• Instagram
• TikTok