3 KAWIARNIE W POLSCE PRZYPOMINAJĄCE SERIALOWE CENTRAL PERK Z „FRIENDS”

friends

Serial „Friends”, choć zakończony niemal 20 lat temu, wciąż ma na świecie rzeszę zagorzałych fanów. Jednym z najważniejszych miejsc w serialu jest kawiarnia Central Perk, w której główni bohaterowie potrafili przesiadywać godzinami. Wiele lokali na świecie próbuje odwzorować to miejsce (z różnym skutkiem). Również w Polsce znajdziemy tego typu miejsca. Gdzie? I czy warto do nich zawitać?

Sama należę do grona fanów „Friends”, chociaż moja przygoda z serialem zaczęła się już po zakończeniu emisji. I trwa do dziś. Mimo że „Przyjaciół” widziałam kilkukrotnie w całości (a nie zliczę, ile razy oglądałam jakiś randomowy odcinek), wciąż bawią mnie tak samo. I wciąż do nich wracam (aktualnie na HBO Max znów zaczęłam oglądać pierwszy sezon). Właśnie dlatego z przyjemnością odwiedzam miejsca, które w jakimś stopniu nawiązują do serialu. W Polsce aktualnie działa kilka kawiarni z motywem serialu „Friends”. Oto moja subiektywna opinia na ich temat.

TORUŃ: CENTRAL COFFEE PERKS | POLSKI PREKURSOR KAWIARNI Z SERIALU „FRIENDS”

Pierwsza tego typu kawiarnia w Polsce otworzyła się w Toruniu. Działa od dobrych kilku lat i wciąż cieszy się niesłabnącą popularnością. Byłam w niej dwukrotnie – w 2019 i 2020 roku. Już sama nazwa, Central Coffee Perks, nawiązuje do nazwy kawiarni z serialu. Ale to nie wszystko! Nawiązania do „Przyjaciół” znajdziecie tu na każdym kroku (nawet w toalecie!). Głównym miejscem lokalu jest oczywiście kanapa, przypominająca tę, na której przesiadywali bohaterowie. W telewizji non stop lecą kolejne odcinki serialu, a z komody pod telewizorem na gości spogląda Hugsy. W środku panuje niezobowiązujący klimat, lokal serwuje duży wybór kaw, lemoniad i smoothie oraz ciasta domowej roboty. Jako osobie, która kawy nie pije, było mi trochę przykro, że mają tam tak mały wybór herbat i że ich nazwy nie nawiązują w żaden sposób do serialu, jak np. nazwy kaw, które są inspirowane imionami bohaterów. Niestety, herbaciarze znów zostali potraktowani trochę po macoszemu…

Ogólnie miejsce bardzo przyjemne, ze świetną lokalizacją w centrum miasta. Mi jednak do pełni szczęścia czegoś zabrakło, chociaż ciężko mi zdefiniować, o co dokładnie mi chodzi. Mimo to uważam, że Central Coffee Perks w Toruniu warto odwiedzić, chociażby po to, aby wyrobić sobie o nim własną opinię. I to nie tylko, gdy jest się fanem serialu

📍 ul. Strumykowa 2, TORUŃ

GDAŃSK: COFFE PERK | NAJLEPSZA KAWIARNIA W POLSCE Z MOTYWEM Z SERIALU

W tej kawiarni również byłam dwukrotnie – w 2019 i 2021 roku. Coffee Perk mieści się niedaleko Parku Oliwskiego w Gdańsku. Jest sporo mniejszy niż lokal o podobnej nazwie w Toruniu (za to w sezonie letnim ma ogródek), jednak w moim odczuciu ma więcej wspólnego z serialem. A przynajmniej ja go bardziej „poczułam” niż lokal w Toruniu.

Centralnym punktem jest oczywiście kanapa, ponadto na ścianach wiszą obrazki związane z serialem „Friends”, jest tu nawet kartonowy Chandler… czy fioletowe drzwi z ramką, niczym te od mieszkania Moniki. Moje serce jednak skradły przepyszne ciasta domowej roboty oraz ogromne filiżanki, jakby wyjęte z serialowego Central Perk. Minus? Brak odtwarzania odcinków na telewizorze (podczas mojej pierwszej wizyty w 2019 roku non stop leciał jeden i ten sam odcinek; w 2021 roku natomiast była już tylko niezwiązana z serialem muzyka, a tv było wyłączone). Nie jest to może szczyt marzeń każdego friendsomaniaka, ale miejsce ma naprawdę spory potencjał i jest warte odwiedzenia.

📍 ul. Opata Jacka Rybińskiego 11, GDAŃSK

POZNAŃ: FRENDSOWA | NAJMŁODSZA KAWIARNIA Z MOTYWEM SERIALU „FRIENDS” W POLSCE

Trochę czekałam, aby podobny lokal pojawił się w Poznaniu. I doczekałam się! Niestety, powstał on w okresie pandemicznym… na szczęście przetrwał ten trudny czas. A nawet został przeniesiony do nowej lokalizacji – teraz mieści się bliżej Starego Rynku. Aktualny lokal przy ulicy Wodnej jest większy od poprzedniego… i ze wszystkich kawiarni wymienionych w tym wpisie, w moim odczuciu ma najmniej wspólnego z serialowym Central Perk. Jest oczywiście słynna kanapa, jest Hugsy, są fioletowe drzwi z żółtą ramką, są napoje inspirowane imionami bohaterów, jednak na tym kończą się powiązania. Sama właścicielka mówi, że jest to bardziej jej autorski projekt niż próba wiernego odwzorowania serialowej kawiarni. I to widać. Mimo wszystko miejsce ma świetny, niezobowiązujący klimat (o który bardzo dba właścicielka!), pyszne ciasta domowej roboty, świetną lokalizację i sprawdzi się dla każdego, nie tylko dla fana serialu „Friends”.

📍 ul. Wodna 24, POZNAŃ

____________________________________________

Wiem jeszcze, że swego czasu w Warszawie istniała kawiarnia „How you doin cafe?”, jednak gdy przed moją ostatnią wizytą w stolicy szukałam informacji na jej temat, Internet nie był w stanie odpowiedzieć na moje pytanie, gdzie się znajduje i czy wciąż działa. Właśnie dlatego jej tu nie uwzględniłam, bo w niej po prostu nie byłam.

Jeśli macie jakieś informacje na temat innych tego typu kawiarni w Polsce (nie tylko tej w Warszawie) – dajcie znać, z przyjemnością je odwiedzę i zaktualizuję ten wpis.

ZAOBSERWUJ I BĄDŹ NA BIEŻĄCO:

Podobne wpisy:

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *