Moja podróżnicza bucket lista
travel bucket list

Od zawsze w głowie miałam sporo kierunków, do których kiedyś chciałabym się udać, ale nigdzie ich nie zapisywałam. A że głowa bywa zawodna, postanowiłam to zmienić i spisać swoją Travel Bucket List. Do jej stworzenia zainspirowała mnie książka „Bucket List. 1000 pomysłów na przygody życia”, którą przeczytałam w momencie najcięższego lockdown’u na początku 2020 roku. To właśnie za jej sprawą postanowiłam uporządkować swoje myśli i spisać wszystko, co gdzieś mi tam chodzi po głowie.

Właśnie w ten sposób powstała lista, która stale będzie aktualizowana* – będą dopisywane do niej nowe miejsca, dodawane odpowiednie zdjęcia i odnośniki, jak również (mam nadzieję) odhaczane te punkty, które już udało mi się zobaczyć. Oto moja Travel Bucket List!

*ostatnia aktualizacja: 21/01/2024

1. ZWIEDZIĆ POLSKĘ W CAŁOŚCI

Moje podróżowanie zaczęło się od Polski, dlatego to właśnie od niej zaczynam tę listę. Nasz kraj ma naprawdę wiele do zaoferowania, dlatego chciałabym odkryć jak najwięcej jego zalet. Co prawda ciężko jest uporządkować ten ogrom miejsc do zobaczenia, ale kiedyś w końcu wymyślę jakiś właściwy system 🙂

Stolice województw: 11/18 (wiem, że województw jest 16, ale dwa z nich mają dwie siedziby, więc postanowiłam też je tu wliczyć;): Poznań, Kraków, Warszawa, Gdańsk, Bydgoszcz, Toruń, Szczecin, Katowice, Wrocław, Łódź, Olsztyn.
Parki Narodowe: 5/23 (Karkonoski, Tatrzański, Woliński, Słowiński, Wielkopolski).

Jak widać – na ten moment bardziej znany jest mi zachód kraju, czas więc w końcu ruszyć bardziej na wschód.

2. SPĘDZIĆ SYLWESTRA W OŚNIEŻONYCH GÓRACH

3. POLECIEĆ NA KILKA MIESIĘCY DO AUSTRALII

Mam bzika na punkcie Australii, od dawna o niej myślę i to zanim jeszcze zaczęłam gdzieś dalej podróżować. Marzy mi się objechanie całego kontynentu, zobaczenie na żywo kangurów i quokki, przytulenie koali, przejście się alejami kwitnących jakarand, spróbowanie surfowania… i mnóstwo innych rzeczy! Wiem już, że najlepszym momentem na taki wyjazd byłby przełom roku – w czasie ichniego kalendarzowego lata. W tym terminie mogłabym wziąć udział w Sylwestrze w Sydney i zobaczyć pokaz sztucznych ogni nad Operą, obejrzeć z trybun tenisowy turniej Australian Open oraz jeden z moich ulubionych wyścigów w kalendarzu Formuły 1. Nie powiem, to już jest jakiś początek planu…

4. ZWIEDZIĆ WŁOCHY W CAŁOŚCI

Kocham Włochy całym sercem! Zakochałam się w nich ponad 10 lat, a podróż szlakiem wspomnień jesienią 2018 roku tylko utwierdziła mnie w przekonaniu, że chcę je zobaczyć w całości. Na ten moment byłam na północy kraju, skąd stopniowo chciałabym podróżować dalej. W ogóle wydaje mi się, że w poprzednim życiu byłam Włoszką, sposobem mówienia i gestykulacją pasowałabym tam idealnie. Nic dziwnego, że świetnie się odnajduje w ich świecie, jakbym naprawdę była u siebie!

Odwiedzone miasta: Bergamo, Brescia, Werona, Wenecja, Padwa, Chioggia, Bolonia, Florencja, Piza, Genua, Turyn, Jezioro Como (Lecco, Varenna, Bellagio), Mediolan, Rzym.

Aktualnie moim priorytetem jest Cinque Terre.

5. OBJECHAĆ AUTEM ISLANDIĘ Z PRZYJACIÓŁMI

Jest kilka państw, które niesamowicie mnie jarają. Islandia jest jednym z nich. Nie mogło więc jej zabraknąć na mojej Travel Bucket List.

6. NA WŁASNE OCZY ZOBACZYĆ ZORZĘ POLARNĄ

7. SPĘDZIĆ BIAŁE ŚWIĘTA GDZIEŚ W SKANDYNAWII (np. w Laponii?)

8. ZOBACZYĆ WIELORYBA, RENIFERA I NIEDŹWIEDZIA POLARNEGO W ICH NATURALNYM ŚRODOWISKU

9. ZAMOCZYĆ STOPY W KAŻDYM OCEANIE ŚWIATA

Na razie 0/5.

10. STANĄĆ NA KAŻDYM KONTYNENCIE ŚWIATA

1/7. Choć nie wiem, czy to się liczy, bo codziennie stoję na europejskiej ziemi 🙂

11. ZALICZYĆ CHOĆBY JEDEN SPŁYW KAJAKOWY W ŻYCIU

Np. spływ Dunajcem. Brzmi świetnie. To co, że nie umiem pływać?

12. RZUCIĆ WSZYSTKO I POJECHAĆ W BIESZCZADY

13. ZOBACZYĆ MOSKWĘ I SANKT PETERSBURG

14. POJECHAĆ KOLEJĄ TRANSSYBERYJSKĄ NAD BAJKAŁ

W aktualnej sytuacji realizacja punktów 13 i 14 jest bliska zero.

15. PRZEJECHAĆ MOSTEM NAD CIEŚNINĄ SUND, KTÓRA ŁĄCZY MALMO Z KOPENHAGĄ

Spełnione 29.05.2022.

16. NAPIĆ SIĘ PIWA PODCZAS OKTOBERFESTU

Fanką piwa nie jestem, ale ten festiwal rządzi się swoimi prawami.

17. POJECHAĆ DO LEGOLANDU, DISNEYLANDU CZY WARNER BROS STUDIO

Z tej trójki Legoland jara mnie najmniej, a Warner Bros Studio najbardziej.

18. ZOBACZYĆ POLA KWITNĄCYCH TULIPANÓW W HOLANDII ORAZ POLA LAWENDY NA PROWANSJI

To byłby dla mnie istny raj na ziemi!

19. POJECHAĆ ZA LECHEM POZNAŃ NA MECZ W LIDZE MISTRZÓW

Niestety, to nie zależy tylko ode mnie…

20. OBEJRZEĆ MECZE PIŁKI NOŻNEJ Z TRYBUN NAJBARDZIEJ ZNANYCH STADIONÓW ŚWIATA

Choćby nawet jeden mecz. Nieważne, czy byłoby to Wembley, czy Camp Nou.

21. POMIESZKAĆ TROCHĘ POZA GRANICAMI KRAJU

22. ZOBACZYĆ KAŻDĄ EUROPEJSKĄ STOLICĘ

15/46 (bez terytoriów zależnych i państw nieuznawanych). Sporo więc jeszcze przede mną.
Na ten moment byłam w: Warszawie, Sztokholmie, Paryżu, Wiedniu, Pradze, Berlinie, Amsterdamie, Budapeszcie, Bratysławie, Kopenhadze, Brukseli, Rzymie, Watykanie, Londynie oraz w Lizbonie.

23. I ODWIEDZIĆ KAŻDE EUROPEJSKIE PAŃSTWO

16/46. Na ten moment: Polska, Włochy, Niemcy, Austria, Czechy, Szwecja, Holandia, Francja, Hiszpania, Ukraina, Słowacja, Węgry, Dania, Belgia, Watykan, Wielka Brytania, Portugalia.

Metro: Warszawa, Sztokholm, Berlin, Paryż, Amsterdam, Praga, Budapeszt, Kopenhaga, Bruksela, Mediolan, Rzym, Londyn, Lizbona – 13.

Lotniska: Poznań, Gdańsk, Kraków, Katowice, Wrocław, Olsztyn-Mazury, Warszawa-Modlin, Sztokholm-Skavsta, Sztokholm-Arlanda, Paryż-Beauvais, Berlin-Tegel, Eindhoven, Palma de Mallorca, Praga, Mediolan Bergamo, Bolonia, Turyn, Wenecja-Treviso, Rzym Ciampino, Lwów, Budapeszt, Kopenhaga, Malmo, Bruksela-Charleroi, Londyn Stansted, Lizbona – 26.

24. ZOBACZYĆ MECZ TENISA NA ŻYWO PODCZAS WIELKIEGO SZLEMA

I nieważne, czy byłby to Wimbledon, Roland Garros, Australian Open, czy nawet US Open. Choć ten ostatni akurat interesuje mnie najmniej.

25. ZWIEDZIĆ NOWY JORK

Najlepiej śladami ulubionych filmów i seriali.

26. ODWIEDZIĆ KAŻDY Z AMERYKAŃSKICH STANÓW (np. podczas roadtripu)

27. ZOBACZYĆ NA ŻYWO WYŚCIG FORMUŁY 1

Najlepiej jeden z trzech moich ulubionych: w Monako, w Melbourne lub w Montrealu. Może być też i włoska Monza czy belgijskie SPA.

28. ZWIEDZIĆ KANADĘ

29. POJECHAĆ NA ŚWIATOWY FESTIWAL MUZYCZNY (np. Coachellę)

30. SPĘDZIĆ WAKACJE W CHORWACJI

31. POJECHAĆ NA WYSPĘ, GDZIE TOCZY SIĘ AKCJA Z FILMU „MAMMA MIA!”

Oglądałam ten film już chyba milion razy, chętnie obejrzę go po raz milion pierwszy na wyspie Skopelos.

32. O 17:00 WYPIĆ HERBATĘ W LONDYNIE

33. OGLĄDAĆ NA ŻYWO Z TRYBUN ZMAGANIA PODCZAS IGRZYSK OLIMPIJSKICH

Może Paryż 2024?

34. ZOBACZYĆ NICEĘ, CANNES I MONAKO

35. WZIĄĆ UDZIAŁ W ZAKOŃCZENIU SEZONU PUCHARU ŚWIATA W SKOKACH NARCIARSKICH W PLANICY

I to najlepiej w ciągu kilku najbliższych lat, zanim chłopaki pokończą swoje kariery.

36. OBJECHAĆ AUTEM MAJORKĘ

Byłam latem 2019 roku w jej stolicy – Palmie i tak mi się spodobało, że chciałabym tam wrócić i pojechać w głąb wyspy.

37. ZOBACZYĆ ZACHÓD SŁOŃCA NA SANTORINI

38. NAUCZYĆ SIĘ JEŹDZIĆ NA SNOWBOARDZIE W ALPACH

39. OBUDZIĆ SIĘ Z WIDOKIEM NA OCEAN

40. ZWIEDZIĆ SZWAJCARIĘ ZZA SZYB POCIĄGU

41. POLECIEĆ DO IRLANDII I SZKOCJI

42. WYRUSZYĆ NA EUROTRIP

43. SPRÓBOWAĆ CHOĆBY JEDNEGO LOKALNEGO PRZYSMAKU W KAŻDYM Z ODWIEDZONYCH PAŃSTW

Challange cały czas w realizacji 🙂

44. SPĘDZIĆ NOC NA PUSTYNI

45. WYKĄPAĆ SIĘ W MORZU MARTWYM

46. ZOBACZYĆ NIEBIESKIE MIASTO W MAROKO

47. ODBYĆ PODRÓŻ SUPERSZYBKIM POCIĄGIEM W AZJI

48. ZACHWYCIĆ SIĘ PIĘKNEM NATURY NOWEJ ZELANDII

To dopiero byłoby spełnienie marzeń!

49. POLECIEĆ BALONEM W TURECKIEJ KAPADOCJI

50. POJECHAĆ DO JAPONII W CZASIE KWITNIENIA WIŚNI

51. ZOBACZYĆ OWCE NA WYSPACH OWCZYCH

52. DOŚWIADCZYĆ AFRYKAŃSKIEGO SAFARI

53. WYRUSZYĆ W PODRÓŻ BEZ BILETU POWROTNEGO

54. POLECIEĆ GDZIEŚ SPONTANICZNIE, TAK Z DNIA NA DZIEŃ

55. SPĘDZIĆ NOC W NIETYPOWYCH MIEJSCACH

Do wyboru jest cały ogrom: domek na drzewie, igloo, hostel kapsułowy, riad, jurta, wiszący namiot w górach… i czego to tam jeszcze człowiek nie wymyślił. Na ten moment chyba najbardziej „nietypowym” i „ekstremalnym” miejscem był… koedukacyjny pokój 12-osobowy w hostelu w Sztokholmie 😀 Także słabo.

56. BYĆ ROK W PODRÓŻY

57. I ZAWSZE MIEĆ GDZIE, I DO CZEGO WRACAĆ

To chyba jedyny punkt z tej listy, który na ten moment mogę odhaczyć √

Mapa moich podróży – stan na styczeń 2024.

Jak tak teraz na to patrzę, to większość powyższych punktów wydaje mi się być totalnie nierealna. No, ale od czego są marzenia? Kiedyś nie sądziłam, że w ogóle będę podróżować, marzyłam o choćby jednym locie samolotem, by w ogóle zobaczyć jak to jest, a tu już trochę tych lotów (dokładnie to 36 – stan na 01.2024) mam za sobą. Może więc jakąś część tej listy uda się zrealizować? Na pewno będę ją na bieżąco aktualizować – dopisywać i wykreślać… i dodawać odpowiednie zdjęcia oczywiście 🙂